Witajcie Kochani.
Dzisiaj chciałam napisać kilka słów o odlewach gipsowych. Na rynku pojawiło się wiele foremek, dzięki którym możemy urozmaicić swoje prace. Odlewy z gipsu są bardzo proste w wykonaniu. Wystarczy foremka, gips i woda.
1. Do pojemnika/miseczki wlewamy wodę (ilość zależy od wielkości foremek), dodajemy gips i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji . Około 1 część wody do 3 części gipsu, ja robię zawsze to "na oko" jak zbyt gęsta masa to dolewam wody , jak zbyt rzadka to odrobinę gipsu.
2. Gdy dobrze wymieszam masę wlewam ją w formy, w zagłębienia. Czasami w odlewach powstają bąbelki powietrza , dlatego dobrze jest delikatnie postukać o blat foremką , aby niechciane bąbelki wydostały się na zewnątrz. Większość foremek jest przeźroczysta , więc możemy zerknąć czy gips dobrze się rozlał po wszystkich zakamarkach, a bąbelki nie zepsują nam efektu końcowego.
3. Następnie czekam aż gips wyschnie ( około 3godz.) i wyjmuję z foremek - TO ANAPRAWDĘ ŁATWE :) wystarczy odwrócić foremkę do góry nogami i lekko nacisnąć na odlew.. Jeśli mamy brzydki chropowaty tył odlewu dobrze jest go przeszlifować i wyrównać. Najlepiej jak nasze odlewy zrobimy wcześniej , bo one muszą jeszcze doschnąć. Czekam aż gips zrobi się śnieżno biały, bo mokry ma sinoszary kolor. Najlepiej zostawić do następnego dnia, albo przyspieszyć suszenie na grzejniku :) Ja używam gipsu ceramicznego, śnieżno-białego.
Gotowy odlew gruntujemy farbą i ozdabiamy wg naszego uznania. Odlewy możemy polakierować, pomalować, postarzyć, lub nakleić motyw z serwetki. Do przyklejenia gotowej dekoracji używam kleju stamperii . Jest on świetny do klejenia różnego rodzaju dekoracji.
Poniżej kilka pomysłów z wykorzystaniem odlewów.
Polecane produkty:
polecamy również suoerlekką masę - łatwą w użyciu, nie trzeba czekać aż wyschnie; dekory zrobione z masy są białe i lekkie - nadaja się także na kartki
Zakupilam te formy i jestem bardzo zadowolona, mozna tez uzyc masy samoutwardzalnej do wykonania ornamentow (sprawdzone/potwierdzone :) ). Z gipsem trzeba bardzo ostroznie - wiadomo, zas masa jest trwalsza po wyschnieciu i nie trzeba sie z nia obchodzic jak z jajkiem. Faktem jest jednak, ze dlugo schnie co opoznia kontynuowanie projektow. Czy uzywal ktos cementu (jest taki specjalny wlasnie do ornamentow, do odlewow)?
OdpowiedzUsuńa jak y była zaleta tego cementu w stosunku do gipsu? bo pewnie też długo schnie, a nawet jezeli jest twardszy od gipsu, to jednak przy gipsowych ornamentach nie potrzebujemy przecieć jakiejś szczególnej twardosci
Usuńale mam nadzieje, ze nie beda (cementowe) az tak delikatne. Czasami trzeba powtornie odlac bo niestety, moze peknac. Uzywam co prawda tylko "Plaster of Paris" bo to u nas dostepne na miejscu. Jak juz bede bardziej "na chodzie" to pojade do miasta i sprawdze co zacz.
Usuńświetny instruktaż ;)) czuję jednak niedosyt w kwestii "postarzenia" gipsowych form ;)) te ze zdjęć strasznie mi się podobają ;)) może kolejny pościk? ;))
OdpowiedzUsuńna temat postarzania odlewów postaram sie coś napisać wkrótce :)
OdpowiedzUsuńSuper pościk....kiedyś się bawiłam z masami które wysychają po kilku godzinach....kiedyś na bank sie skuszę na skorzystanie z kursu :)
OdpowiedzUsuńPolecam bo to proste rozwiązanie :)
UsuńSuper kursik - przymierzam się własnie do odlewów, a tu Ada tak pięknie wszystko opisała :). Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA masę już wypróbowałam - rzeczywiście jest rewelacyjna i można wyjąć odcisk z formy nie czekając aż zupełnie wyschnie :). To ważne kiedy chcemy wykonać ich więcej a mamy tylko jedna foremkę. Pozdrawiam Ewa
Dziękuję za odwiedziny:) Tak, masa jest świetna w swojej lekkości i szybkości schnięcia. Ale gdy pod ręką masy brak , to mam jeszcze pół torebki gipsu :) Plus gipsu- tańszy od masy i wydajniejszy .
Usuńświetny kursik! myślę o tym żeby zakupić taką formę, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńmamy nadzięję, że kursik Ady cię zmobilizuje do własnych prób :)
UsuńŚwietny kursik. Odlewów jeszcze nie robiłam, ale nabrałam ochoty na spróbowanie. Uwielbiam tego aniołka i pewnie od niego też zacznę :)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować, bo to naprawdę łatwe :)
UsuńHej..jaka farbę polecasz do gruntowania? A czy można dodać barwnik do masy czy kolor nadaje się dopiero po wyschnięciu?
OdpowiedzUsuń