W ramach inspiracji, przygotowałam dzisiaj dla Was dekorację w industrialnym stylu. Jak widzicie na zdjęciach, całość sprawia wrażenie mocno metalowej. Ale zapewne domyślacie się, że te "metale" nie są prawdziwe. Moją ulubioną imitację metalowych blaszek uzyskuję dzięki folderowi do embossingu. Maluję papier srebrną farbą akrylową, a później wytłaczam wzór. Zazwyczaj nie chcę, żeby całość mocno mi się błyszczała, więc do przytłumienia tego blasku wykorzystuję matowy wosk w kolorze ciemnego grafitu. Ale ten zabieg wykonuję na samym końcu, kiedy wszystko mam już przyklejone do bazy.
Zardzewiałą ramkę zrobiłam z kartonu, a na brzegi nakleiłam elementy z foremki. Całość pokryłam czarną farbą akrylową, następnie dołożyłam w niektórych miejscach pastę drobnoziarnistą, a na koniec pastę imitującą rdzę. Po wyschnięciu dołożyłam w niektórych miejscach pastę woskową w kolorze zielonej patyny. Ten sam wosk wtarłam w kanty tej mojej oklejonej bazy, dzięki czemu ten mój metal również wygląda na stary i podniszczony.
W tle okienka jest wklejony kawałek papieru do scrapbookingu oraz wycięty wykrojnikiem kształt nawiązujący do industrialnego charakteru całej pracy. Przetarłam go srebrnym woskiem, co sprawiło, że też sprawia wrażenie metalowego.
Żarówka, to także odlew z foremki, który pomalowałam czarną farbą akrylową, a następnie woskami - złotym i w kolorze starego żelaza. Natomiast napis i cyferki są pokryte złotym pudrem do embossingu.
Jak więc widzicie, jest trochę możliwości, żeby otrzymać imitację metalowych elementów, wcale po metal nie sięgając.
Zachęcam do własnych zabaw i eksperymentów!
Pozdrawiam serdecznie,
Matilde
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz