Hej, hej!
Dziś przedstawiam Wam folię termokurczliwą.
Występuje w trzech odsłonach: biała, transparentna i przezroczysta z matowym wykończeniem. Potrzebujecie tylko swoich ulubionych stempli i
permanentnego tuszu.
Odbiłam wzór na powierzchni folii, czekałam aż tusz wyschnie. Niezbyt cierpliwie... pośpieszyłam ten proces suszarką na mocnym nadmuchu, ale na najniższej temperaturze. Wzory wycinałam starając się trzymać folię za brzegi, żeby nie rozmazać tuszu.
Odbiłam wzór na powierzchni folii, czekałam aż tusz wyschnie. Niezbyt cierpliwie... pośpieszyłam ten proces suszarką na mocnym nadmuchu, ale na najniższej temperaturze. Wzory wycinałam starając się trzymać folię za brzegi, żeby nie rozmazać tuszu.
Tak przygotowane wzory ułożyłam na papierze do pieczenia odbitką do góry i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na 2,5 minuty. I wtedy zadziała się magia, duża folia zamieniła się w malutki kawałek plastiku:) Najpierw folia się zniekształca i mocno wygina. Bez paniki, kilka sekund później ładnie się prostuje.
Jeszcze chwilkę po wyjęciu z piekarnika folię można kształtować. Oczywiście zachowajcie ostrożność.
Tak przygotowane elementy można wykorzystać na wiele sposobów - jako ciekawe dodatki w naszych pracach.
pozdrawiam
Wykorzystane produkty:
Podobne:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz