Pogoda nas nie rozpieszcza, za oknem szaro i mokro. Raz pada deszcze, raz śnieg, jakby wiosna wciąż się nie mogła zdecydować - przyjść już na dobre, czy poczekać jeszcze trochę, póki zima się nie zniechęci.
Te wiosenne dywagacje i mnie się udzieliły i w mojej pracowni powstała skrzynka - niby wiosenna, bo pysznią się na niej piękne poziomki, a jednak jeszcze trochę zimowa, bo oprószona śniegiem.
Taka retro skrzynka zimowo-wiosenna. Rozbielona i pastelowa, z odrobiną zieleni, błękitu i szarości.
Wieko w części ozdobiłam serwetką z motywem poziomek i pokolorowałam mgiełkami. Wzór pisma w narożniku pudełka powstał przez odciśnięcie stempla w paście strukturalnej (trzeba wybrać do tego gęstą pastę, a stempel przed odciśnięciem najlepiej spryskać wodą). Wzory strukturalne na bokach powstały w nieco inny sposób - wykorzystałam tekturkę ze wzorem odciśniętym przy pomocy folderu do embossingu.
Całość zabezpieczyłam matowym lakierem, a po jego wyschnięciu wszystko przetarłam białą farbą kredową metodą suchego pędzla.
Do jej zrobienia wykorzystałam
Szczęka opada... Cudowna po prostu.
OdpowiedzUsuń