poniedziałek, 23 listopada 2020

Kobiecy tamborek | Dorota

Hej hej,
pamiętacie o naszym kobiecym wyzwaniu? Jeśli nie, to przypominam moją inspiracją w tym temacie.
Praca wręcz kipi od kobiecych dodatków: spływa kwiatami, koronkami, brokatem. Ale małe, urocze bohaterki mojego tamborka siedzą zawadiacko "na wysokościach". Te postacie z fenomenalnego zestawu die cutsów Tima Holtza przypominają mi niesforne dziewczynki, wystrojone przez rodziców, które pomimo tych sukieneczek, kokardek i falbanek wspinają się na drzewo. Może widzę w nich trochę siebie? Aniołeczka, który miał własne zdanie na temat tego, co wypada, a co nie ;)
Dlatego też na moim pełnym kwiecia tamborku zagościły właśnie dziewczynki, ale pamiętajmy, że z dziewczynek, którym dodaje się skrzydeł, wyrosną kobiety, które będą mierzyć wysoko.

Tamborek podzieliłam na 2 części: górę podkleiłam dość gładkim papierem, dół ukwieconym papierem od AB Studio Never, never land. Za pomocą gesso, kalki, koronki i kulek rozmyłam nieco granicę między tymi dwoma arkuszami. Za pomocą elementów do wycinania ze wspomnianej kolekcji wyciągnęłam kompozycję kwiatową do góry. Na sznurku posadziłam dziewczynki, którym dodalam skrzydeł dzięki stempelkowi z ważką również od Agi. Odbiłam go tuszem do embossingu na kalce i użyłam mieniącego się pudru Bridal Tinsel.
Do tego dołożyłam napis, trafiony w punkt. 
  




Pozdrawiam i zachęcam jeszcze raz do naszego wyzwania
Dorota

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz