Witajcie wszyscy skądkolwiek jesteście.
Na dworze zrobiło się cieplej, powiały łagodniejsze wiatry, po niebie gonią
się klucze dzikich gęsi, ptaki głośno krzyczą w ogrodzie – znaczy wiosna
już.
A jak wiosna to najwyższa pora zakładać gniazda i składać jaja.
Miałam w swoich zasobach dwa gipsowe ptaszki. Do tej pory były surowe, w
kolorze gipsu i wcale mi to nie przeszkadzało. Podobały mi się takie jakie
były.
Teraz jednak postanowiłam je trochę zmienić, dodać koloru, lekko
podrasować.
Ptaszki miały fakturę, jednak z uwagi na to, że chciałam je malować farbami
kredowymi, pogłębiłam tę fakturę rylcem. Farby kredowe są gęste, bałam się, że
po pomalowaniu faktura zostanie zniwelowana, a tego nie chciałam. Wśród moim
szablonów znalazłam taki z serduszkami i ozdobiłam nimi brzuszki ptaszków.
Pomalowałam je trzema kolorami – szarym, białym i brązowym – za każdym
razem przecierając farby przed wyschnięciem.
Na koniec lekko przetarłam złotym woskiem, żeby dodatkowo podkreślić
fakturę.
Później wylałam z gipsu dwa jaja, jako formy używając skorupek zwykłych
kurzych jaj. Ozdobiłam je w ten sam sposób.
Tym samym powstał wiosenny, wielkanocny komplet.
Postawiłam go na parapecie, żeby przypominał mi, że Wielkanoc
tuż-tuż...
Wykorzystane produkty:
GENIALNE:)!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńWow, są niesamowite 😍
OdpowiedzUsuń