Witajcie!
Walentynki już wprawdzie za nami, ale cały czas trwa wyzwanie "Kochanie moje", na które serdecznie Was zapraszam.
Moja propozycja to niewielki tag, na którym główną rolę grają wykrojniki z serii Thinlits od Tima Holtza. Przyznam szczerze, że długi czas miałam obawy, czy te wszystkie drobne elementy da się okiełznać, ale spróbowałam i stwierdzam, że nie taki diabeł straszny jak go malują :) Poza tym w tym zestawie nie są one aż tak małe, żeby sprawiały kłopot przy łączeniu i sklejaniu. Wycięłam je w białym papierze, a następnie malowałam tuszami distress. Do czarnych elementów wykorzystałam dodatkowo kredkę distress (crayons), żeby pogłębić ten kolor.
Serce pomalowałam srebrną farbą akrylową, a następnie wytłoczyłam na nim wzór z folderu do embossingu. Na koniec przetarłam delikatnie pastą woskową, żeby nadać efekt lekkiego postarzenia.
Tło tym razem urozmaiciłam dodając jedynie wzór naniesiony przez maskę i chlapiąc delikatnie rozwodnionym czarnym tuszem distress. I jak to zazwyczaj u mnie bywa - na koniec napis i praca gotowa :)
Matilde
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz