Najwięcej radości sprawiło mi malowanie aniołka. Niektóre elementy wymagały precyzyjnego nałożenia farby i skupienia na detalach, inne pozwalały na większą swobodę. Całość postarzyłam żelem w odcieniu umbry, następnie zabezpieczyłam matowym lakierem, a na sam koniec delikatnie przetarłam wybrane miejsca złotym woskiem, aby dodać pracy subtelnego blasku i eleganckiego wykończenia.
Pozdrawiam
Hannas
Wykorzystane produkty:





Brak komentarzy :
Prześlij komentarz