Hej kochani :)
Lubicie tworzyć unikalne prezenty dla swoich bliskich? Ja bardzo!
Cieszę się ogromnie, że moje hobby pozwala mi obdarowywać czasem bliskie osoby przedmiotami, których nie mogliby po prostu kupić w sklepie - osobistymi, niepowtarzalnymi, wykonanymi z potrzeby serca. I tak właśnie niedawno przygotowałam "magiczne pudełko" dla przyjaciółki. Może być skrytką na biżuterię, pojemnikiem na klucze, pudełkiem na ważne listy - kto wie :)
Z zewnątrz pokryłam je moimi ulubionymi farbami kredowymi w odcieniach szarości i czerni, w środku chciałam dodać nieco koloru - zmieszałam dwie farby kredowe aby uzyskać odpowiedni odcień. Pamiętajcie, że farby można mieszać ze sobą i tworzyć własne odcienie - to naprawdę świetna zabawa :)
Lubicie tworzyć unikalne prezenty dla swoich bliskich? Ja bardzo!
Cieszę się ogromnie, że moje hobby pozwala mi obdarowywać czasem bliskie osoby przedmiotami, których nie mogliby po prostu kupić w sklepie - osobistymi, niepowtarzalnymi, wykonanymi z potrzeby serca. I tak właśnie niedawno przygotowałam "magiczne pudełko" dla przyjaciółki. Może być skrytką na biżuterię, pojemnikiem na klucze, pudełkiem na ważne listy - kto wie :)
Z zewnątrz pokryłam je moimi ulubionymi farbami kredowymi w odcieniach szarości i czerni, w środku chciałam dodać nieco koloru - zmieszałam dwie farby kredowe aby uzyskać odpowiedni odcień. Pamiętajcie, że farby można mieszać ze sobą i tworzyć własne odcienie - to naprawdę świetna zabawa :)
Przed pomalowaniem boki pudełka pokryłam pastą strukturalną nakładaną przez maski, a na wierzchu dodałam kompozycję z metalowych dodatków, których w naszym sklepie znajdziecie naprawdę spory wybór.
Całość z zewnątrz mocno "postarzyłam" białą patyną wodną DecoArt, a w środku użyłam tej samej patyny w kolorze czarnym - to jeden z moich ulubionych produktów ostatnich miesięcy :)
Do tego białe chlapnięcia, odrobina błyszczącego koloru (metaliczne farbki Dazzling Metallics nakładane delikatnie palcami), metalowe nóżki i uchwyt - i już :) Całość gotowa :)
Całość z zewnątrz mocno "postarzyłam" białą patyną wodną DecoArt, a w środku użyłam tej samej patyny w kolorze czarnym - to jeden z moich ulubionych produktów ostatnich miesięcy :)
Do tego białe chlapnięcia, odrobina błyszczącego koloru (metaliczne farbki Dazzling Metallics nakładane delikatnie palcami), metalowe nóżki i uchwyt - i już :) Całość gotowa :)
pozdrawiam
Anai
Wykorzystane produkty:
jakie cudne... dech zapiera
OdpowiedzUsuń