Dzisiaj mam dla Was kolejny wiekanocny eksploding box - bardzo wiosenny dzięki odrobinie żóltego koloru. Użyłam też mchu chrobotka, w którym jestem od niedawna zakochana. Najczęściej używam mchu niepreparowanego, w naturalnym, suchym stanie. Można go przechowywać bardzo długo i wystarczy namoczyć w wodzie przez kilka minut, aby stał się puszysty i sprężysty. Gdy ułożymy go na pracy, po wyschnięciu minimalnie zmniejszy objętość i jest dość trwały, nie kruszy się tak łatwo. Do klejenia mchu najwygodniej wykorzystać klej na gorąco.
W pudełku oczywiście umieściłam zajączka szaraka - jedną z naszych wielkanocnych figurek. Pudełko mam być wysłane do domu gdzie są dzieci - myślę, że będzie dla nich wesoła niespodzianką :) Na bocznych ściankach umieściłam zielone pisanki - o dziwo poradziłam sobie beż użycia wykrojnika ;) Kształt odrysowałam od jajka wyciętego z gazety, dodałm im nieco przestrzenności przy pomocy szablonu i pasty stukturalnej. Białe chlapania - moją ulubioną farbą Ecoline.
Przy okazji przypomina Wam o naszym wielkanocnym
szczegóły znajdziecie w TYM poście,
oraz na naszym fanpage na Facebooku. Zapraszam gorąco do wesołej zabawy :)
pozdrawiam serdecznie - Mirella
materiały jakich uzyłam robiąc moje pudełko:
a to szary papier podobny do tego jakiego użyłam:
oraz żółta mgiełka która pomoże Wam zmienić białe kwiatki w żółte :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz