Bardzo lubię kamieniczki chyba w każdym wydaniu. Najbliższe są mi te stare, trochę zniszczone, ale z duszą i swoistym klimatem.
Praca, którą dzisiaj prezentuję, związana jest właśnie z kamieniczkami, które umieściłam na desce pozyskanej z rozbiórki starego budynku gospodarczego mojego sąsiada. Odlewy pięknych domków otrzymałam dzięki foremce Stamperii. Można ją wypełnić glinką samoutwardzalną Das lub masą superlekką.
Gdy kamieniczki wyschły, pomalowałam je farbami akrylowymi.
Po zabezpieczeniu wycisków lakierem wodnym (półpołysk) postarzyłam je pastą antyczną.
Na końcu kamieniczki przykleiłam do deski żelem akrylowym, następnie całą pracę pobieliłam farbą kredową i zabezpieczyłam lakierem matowym. Zawiesiłam kluczyk i dokleiłam karteczkę z napisem.
Otrzymałam klimatyczną zawieszkę przypominającą uliczkę w jakimś starym miasteczku :)
Pozdrawiam
Hannas
Wykorzystane produkty:
Podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz