Hej hej :)
Dziś chciałabym Was zaprosić do naszego nowego wyzwania o temacie "Książki".
Temat ten można interpretować na wiele sposobów i z niecierpliwością czekamy na Wasze pomysły! Zwłaszcza że jesień to idealny czas, żeby książki nam towarzyszyły, nieprawdaż?Ja postanowiłam pójść drogą nieco kontrowersyjną... i wykorzystałam książkę jako swój nowy Art Journal.
Zanim jednak zakrzykniecie z oburzenia - wykorzystałam książkę, którą kupiłam specjalnie właśnie na ten cel. Książkę kupioną podczas zeszłorocznych wakacji w szwedzkim antykwariacie. Zauroczyła mnie jej okładka, jej format, struktura papieru. Nie rozumiem ani słowa, ale podchodzę do tych kart z szacunkiem. I z szacunkiem zamierzam wypełniać je swoimi wpisami.
A tęskniłam za tworzeniem w Art Journalu i tworzeniem w ogóle już bardzo bardzo! Ten rok jest dla mnie rokiem mocno przełomowym, a co za tym idzie - bardzo też wymagającym. Miałam na głowie dwie przeprowadzki, mnóstwo organizacyjnych spraw, ogrom zupełnie nowych zadań. Ale powoli osiadam już w nowej rzeczywistości i bardzo miałam ochotę rozpocząć w związku z tym nowy art journal - trochę jak nowy rozdział książki!
Pobawiłam się tu farbkami, tuszowaniem, kredkami. Dałam sobie czas, zostawiałam i wracałam.
I szalenie się cieszę tym wpisem. Wracam do niego po kilka razy dziennie.
Mam więc nadzieję, że spodoba się także i Wam!
pozdrawiam
Anai
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz