Witajcie,
Święta już za nami, ale liczę na to, że oprócz siedzenia przy stole znaleźliście chwilę dla siebie... ja sięgnęłam po art journal. Daaaawno już nie robiłam żadnego wpisu, więc czas na kolejną książkę i moje zdjęciowe strony. Tym razem prosty i delikatny wpis. Skleiłam kilka kartek przy pomocy gel medium, zagruntowałam gesso i zabarwiłam kredkami Ranger Distress Crayons, do tego kilka stemplowań przy użyciu tuszu Archival, taśma washi, kilka pociągnięć ołówkiem i wpis gotowy.
Jednak czasami warto sięgnąć po coś tylko dla siebie.
Justyna
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz