Dziś mam dla Was coś tak jakby jesiennego ;) Tak przynajmniej skojarzyła mi się kolorystyka mojej pracy, której początkiem było zestawienie turkusu i rdzy. Rdza, rudość, jesienne liście - czy Wam też w głowie rodzą się takie skojarzenia? ;)
Postanowiłam sięgnąć po formę, którą bardzo lubię - taga. Tag to nieduża forma (mój ma ok. 15 cm wysokości), która w zasadzie nie służy niczemu poza byciem ozdobą. Ale za to pozwala na różne eksperymenty - na przykład z mediami, a ze względu na swoje niewielkie rozmiary nie wymaga dużo czasu i materiałów. Traktuję tagi jako takie pole do ćwiczenia - można na nich przetestować techniki, kompozycje, kolorystykę przed sięgnięciem po większe formy.
Tu przede wszystkim chciałam przetestować moją nową maskę ze Stamperii z serii Azulejos kafelki. Ach! Uwielbiam takie wzory i rzuciłam się na nią, jak tylko pojawiła się w sklepie.
Nałożyłam pastę crackle przez maskę, a potem pobawiłam się farbami, patynami wodnymi i efektem rdzy. Warstwowego motyla stworzyłam samodzielnie wycinając kształt wykrojnikiem i sklejając trzy warstwy. Umieściłam go na małej "platformie" z beermaty oklejonej stroną ze starej książki, którą lekko podmalowałam farbami Distress (można też użyć tuszów).
No i czyż nie wygląda to przepięknie?
pozdrawiam
Anai
Wykorzystane produkty:
Podobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz