Sporo prac z motywem koguta w roli głównej mam już za sobą.
Były grafiki, wyciski z masy, a teraz przyszedł czas na odlew z gipsu.
Inspiracją dla mnie przy tworzeniu obrazka była cudna foremka koguta,
którą, oczywiście, możecie dostać w naszym sklepie. Praca jest prosta,
nieskomplikowana, a jej wykonanie sprawiło mi sporo radości. Jeśli ktoś z
Was jest ciekawy, jak powstała, zapraszam do zapoznania się z kolejnymi
etapami jej tworzenia.
Bazą jest płyta MDF o wymiarach
25 cm x 25 cm. Równie dobrze możecie wykorzystać deskę czy stare
drzwiczki od szafki. Płytę pomalowałam primerem, a następnie farbą
akrylową w kolorze miętowym.
Kiedy farba wyschła, odmierzyłam paski i w wybranych miejscach nakleiłam taśmę malarską, ponieważ postanowiłam, że mój kogut będzie na tle pasów. Miejsca niezaklejone pomalowałam białą farbą.
Gdy płyta była już bogata w biało-miętowe pasy, rozrobiłam gips i wylałam do formy. Gips ceramiczny, który możecie zakupić w sklepie, jest bardzo łatwy w użyciu. Pod produktem (w sklepie) znajdziecie bardzo przystępny opis, jak go przygotować do odlewów.
Kiedy gips wysechł, zabrałam się za klejenie poszczególnych elementów pastą heavy body gel.
Wpadła mi w oko foremka silikonowa z wzorem narożnika, więc wypełniłam
ją gesso. Okazało się, że do mojej kompozycji było potrzebnych 6 sztuk,
bo ... tak jakoś mi pasowało. Dekor z kogutem otoczyłam jeszcze
wyciskiem z masy Das w kształcie sznurka.
Żeby było ciekawiej, farbę w kolorze mięty przetarłam papierem ściernym w kilku miejscach, aby wydobyć biały kolor podkładu.
Domalowałam też pasy w kolorach brązowych i zielonych, które po wyschnięciu przetarłam papierem ściernym, aby stworzyć efekt odpryśniętej farby pod wpływem starości.
Na końcu wyciski z masy, gesso i odlew z gipsu potraktowałam ciekłą
patyną, której nadmiar starłam. Całość zabezpieczyłam matowym lakierem.
Dodałam zieloną wstążkę przetartą pastą antyczną, którą przymocowałam
za pomocą kleju Magic.
pozdrawiam
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz