Strony

poniedziałek, 20 lipca 2020

Obrazek z kogutem pokryty patyną + kurs | Hannas

Dziś przychodzę z tutorialem :)
Zwykle wykonuję prace w technice decoupage. Naklejam papier, postarzam, czasem doklejam wyciski... Dziś jest trochę inaczej, bowiem w mojej pracy nie ma ani grama papieru czy serwetki. Mimo to mam nadzieję, że spodoba się Wam to, co zrobiłam. I muszę już na początku zaznaczyć, iż ubolewam nad tym, że żadne zdjęcie nie odzwierciedla dobrze kolorów i faktur na mojej pracy. Myślę, że wygląda ona lepiej w rzeczywistości niż na zdjęciach. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się, jak powstał obrazek z kogutem, zapraszam do lektury :)

Bazą mojej pracy były płytki z HDF-u (w sklepie znajdziecie wiele różnego rodzaju elementów do dekorowania z HDF-u) oraz gipsowy odlew w kształcie koguta. Płytki pomalowałam niebieską farbą akrylową. Następnie część farby zmieszałam z magicznym pudrem, żeby otrzymać ciekawą strukturę na pracy dającą efekt postarzenia, zdartej farby czy odpadającego tynku. 



Gdy niebieska farba wyschła, przetarłam ją świeczką, a następnie całość pomalowałam jasną farbą kredową. Po wyschnięciu przetarłam papierem ściernym, aby spod jasnej farby przebijała pierwsza warstwa farby niebieskiej.
  

Przyszedł czas na kogutka. Pomalowałam go farbami w różnych kolorach, a po wyschnięciu przetarłam jasną farbą. Następnie przykleiłam do płytki za pomocą heavy body gel. Dekor z kogutkiem ozdobiłam dookoła wyciskiem z masy Das, który przykleiłam klejem magic. 
  

Zabezpieczyłam całość lakierem, a następnie przybrudziłam czarną wodną patyną - dość mocno. Nadmiar starłam wilgotną chusteczką. W innych miejscach przybrudziłam patynami green oraz umbra.
  

Żeby brudzeń nie było za mało, wykorzystałam jeszcze pastę woskową Art Alchemy Metallique Finnabair Vintage Gold, którą przetarłam wypukłe elementy, a  szczególnie kogutka. W niektórych miejscach pojawiły się smugi uzyskane za pomocą farby postarzającej Viva Decor Rusty Paper  Efekt rdzy. Na końcu całość dopełnił wzór uzyskany za pomocą szablonu. Pracę zabezpieczyłam matowym lakierem. 


Obrazek można powiesić na ścianie, postawić na półce. Ja jednak planuję dokleić na mebel, którego stanie się ozdobą - dekoracją zniszczoną czasem, pokrytą patyną, ale zachowującą urok i klimat :) 






Pozdrawiam
Hannas


Wykorzystane produkty:

   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   

Podobne:

   
   
   
   
   
   
   
   

2 komentarze: